Fasola

Dziś postanowiłyśmy podzielić się z Wami naszym najnowszym, bardzo ciekawym pomysłem z wykorzystaniem… NO WŁAŚNIE!‼️ Wśród wielu „zakopanych” w naszych szafkach rzeczy wpadły nam w ręce nieużywane podkładki z nakrętkami.

Kiedyś planowałyśmy wykorzystać je na wielkanocnych warsztatach charytatywnych. Jednak okazało się, że nie było to konieczne. Tak więc trafiły gdzieś na dno kartonu… I właśnie niedawno postanowiłyśmy dać im drugie życie. Zastanawiałyśmy się, co dzieciaki mogłyby w nich układać… Pomopony, guziki, koraliki… Hmmm… A może…. Kolorowa fasola? 🤔 Daczego nie.

Od pomysłu do realizacji dzielily nas tylko godziny…. i brak kolorowej fasoli pod ręką. Ale nie ma dla nas rzeczy niemożliwych. Pomalowałyśmy więc najzwyklejszą w świecie fasolę Jasia. Zadanie było skomplikowane… Pierwsze malowane pędzelkiem ziarenka nas wykończyły. 🙈😋Poszłyśmy więc nieco na łatwiznę i do pomalowania fasolek użyłyśmy kolorowych sprayów.

Stworzenie kart do naszej najnowszej zabawy trwalo już tylko kilkanaście minut. Co powiecie na taką propozycję ?? 🤔🤔